Hotel Hutnik – najstarszy hotel w Stalowej Woli
ZABYTEK W STYLU ART DÉCO
A co właściwie świadczy o przynależności tego obiektu do danego stylu? Gdzie powinniśmy poszukać oznak art déco? Hotel Hutnik przeszedł w ostatnim czasie remont, który niewątpliwie odmienił jego wnętrze. Jednak wprawne oko dostrzeże ewidentne elementy tego stylu. Wewnątrz zabytku są to między innymi poręcze schodów. Ich faliste, zwielokrotnione formy, emanują dynamiką i ekspresją, charakterystycznymi cechami dla art déco. Geometryczne linie, które są istotnym elementem tego stylu, można również odnaleźć w architekturze zewnętrznej budynku. Słupowe kolumny dodają hotelowej elewacji stabilności. Wszystko projektowano tak, aby dawny Dom Gościnny Dyrekcji Zakładów Południowych był prawdziwą wizytówką całego osiedla.
POCZĄTKI HOTELU HUTNIK
Projekt, który był dziełem prawdopodobnie Jana Bitnego-Szlachty, zakładał wybudowanie dwukondygnacyjnego obiektu o nieregularnym kształcie. Wewnątrz, oprócz pokoi hotelowych zaprojektowano miejsce na ekskluzywny klub i restaurację. Fasada budynku harmonijnie komponowała się z sąsiednimi obiektami, tworząc spójną całość. Dach Domu Gościnnego został wysunięty lekko do przodu i osadzony na prostokątnych loggiach. Elegancki wygląd reprezentacyjnej fasady budynku został nieco przełamany przez fragment wejścia głównego, który delikatnie wystający w przód, przybrał zaokrąglony kształt. Szczególnie interesująca jest architektura prawej strony budynku, tutaj ściana zmienia kierunek, tworząc efektowny zaokrąglony łuk pod kątem 90 stopni, nadając budynkowi ekspresyjności.
Budynek w stanie surowym stanął w 1938 roku. Jednak proces jego wykończenia, wstrzymał na 10 lat, wybuch drugiej wojny światowej. W tym czasie, pusty budynek Domu Gościnnego, posłużył Niemcom jako magazyn.
POWOJENNE LOSY ZABYTKU
Dopiero po zakończeniu działań wojennych, według przedwojennych planów, dokończono budynek. Zachował on swoje przeznaczenie, i tak w 1948 roku powstał Hotel „Hutnik”. Pierwszy wtedy, tak elegancki w mieście. Dziś, chwała miejsca trochę zgasła. W jego wnętrzach jednak nadal można zatrzymać się na noc, a także skorzystać z oferty restauracji. Trzygwiazdkowy hotel to także miejsce na imprezy i konferencje. Jednak nie jest to już ta sama reprezentacyjna budowla, którą był Dom Gościnny ZP. Choć dla każdego miłośnika art déco będzie on cennymi zabytkiem, wartym uwagi. Warto zaczekać. Być może los uśmiechnie się do „Hutnika” i powróci jego dawna świetność.
O stylu art déco, przypomni także sala konferencyjna w hotelu, nosząc od 2013 roku imię Stefana Norblina. Ten wybitny polski plastyk, tworzył malowidła właśnie w tym stylu. Można tutaj zobaczyć między innymi wystawę plakatów i grafik tego twórcy.
Do Stalowej Woli przyciągnąć może wiele rzeczy. Centralny Okręg Przemysłowy czy styl art déco, na pewno są z nią związane. Także osiedla powstające dla COP, które stanowią modelowe przykłady architektury i myśli urbanistycznej modernizmu. Dla wszystkich miłośników turystyki wodnej, Stalowa Wola kojarzyć się będzie ze spływami kajakowymi Sanem, ta rzeka przepływa bowiem przez miasto. Stalowa Wola to także interesujące muzea, ciekawe obiekty sakralne czy wyjątkowe budynki.
Fot. Rafał Bieńkowski
